Po chorobie.
Wtorek, 17 stycznia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Trenażer, Trening Wa-wa
Powoli dochodzę do siebie. Dzisiaj jeszcze lekko, 40 minut na trenażerze, bez szaleństw, jutro siłka, a od czwartku wznawiam mocniejsze treningi.
Oj tego mi było trzeba, jak człowiek się nie rusza to gnuśnieje :)
Oj tego mi było trzeba, jak człowiek się nie rusza to gnuśnieje :)