Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi piootrj z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 13672.50 kilometrów w tym 3843.50 w terenie.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Pierwsze starty w sezonie 2012:



Moi znajomi




Ekipa Mar&Partners [strona www].

Tak było


    Rok 2011 (zawody), łącznie 8359 km:
    button stats bikestats.pl
    Rok 2010:
    button stats bikestats.pl
    Rok 2009:
    button stats bikestats.pl
    Rok 2008:
    button stats bikestats.pl
    Rok 2007:
    button stats bikestats.pl
    ... i obecnie (ale jeszcze nie koniec) ...
    button stats bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Zawody 2010

Dystans całkowity:114.50 km (w terenie 103.00 km; 89.96%)
Czas w ruchu:06:36
Średnia prędkość:17.35 km/h
Maksymalna prędkość:47.30 km/h
Suma podjazdów:2012 m
Maks. tętno maksymalne:189 (101 %)
Maks. tętno średnie:182 (97 %)
Suma kalorii:3888 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:28.62 km i 1h 39m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
21.50 km 10.00 km teren
00:42 h 30.71 km/h:
Maks. pr.:41.50 km/h
Temperatura:
HR max:189 (101%)
HR avg:182 ( 97%)
Podjazdy: m
Kalorie: 665 kcal

I Dębowy Maraton Rolkowo-Rowerowy

Niedziela, 19 września 2010 · dodano: 19.09.2010 | Komentarze 10

Pierwszy maraton w Dąbrowie. Wszystko super. Trudno się do czegoś przyczepić - brawo dla organizatorów.

Na starcie ustawiłem się tym razem z przodu. Startowałem w drugiej grupie. Od razu ogień i jazda na maksa od startu do mety. Nie było gdzie odpocząć, ale tego się spodziewałem, w końcu trasa bardzo płaska - lekkie tereny, trochę piachu, no i asfalt. Ujechałem się na maksa.

Wynik jak dla mnie super czyli:

Czas przejazdu to 42:04.

Open 26/241
M3 6/60

Na końcu w tomboli wylosowałem zestaw odżywek :)

Przed startem:



Ostry start - nr. 4 to ja :)



A tutaj finisz:



I pamiątkowe medale:

Kategoria Zawody 2010


Dane wyjazdu:
51.00 km 51.00 km teren
02:48 h 18.21 km/h:
Maks. pr.:47.30 km/h
Temperatura:
HR max:183 ( 98%)
HR avg:164 ( 88%)
Podjazdy:1392 m
Kalorie: 2329 kcal

Silesia MTB CUP 2010.

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 5

Wynik kiepski - Dystans GIGA - Open 106/128, M3 40/45.
Same zawody udane, jak dla mnie fajna trasa, sporo błota, które jest moją słabą stroną więc była okazja do poćwiczenia techniki. Niestety plecy załatwiłem do reszty, ledwo co się ruszam, nie mogę kompletnie się zgiąć w pół - masakra - ale jak to mówią "co nas nie zabije to nas wzmocni".

No i jeszcze duuuużo trzeba trenować !!!.







Kategoria Zawody 2010


Dane wyjazdu:
22.00 km 22.00 km teren
01:36 h 13.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:620 m
Kalorie: kcal

BikeMaraton Zdzieszowice.

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 08.05.2010 | Komentarze 2

Co tu pisać. Było kiepsko. Przez ogromną liczbę błota zarówno ciężkie (jak dla mnie) podjazdy jak i zjazdy. Na zjazdach właśnie zaliczyłem dwie gleby. Jak dla mnie trasa bardzo trudna. Na dodatek po pierwszym upadku nawaliła sprężyna naciągu jednej ze szczęk tylnego hamulca. Miałem dwie opcje - albo jechać bez tylnego hamulca albo z non-stop ocierającym jednym klockiem o obręcz. Oczywiście upłynęło trochę trasy zanim zorientowałem się, że tak ciężko mi się kręci przez ten hamulec. Najpierw podejrzewałem kapcia ale obydwie opony/dętki były OK. na szczęście połapałem się że to wina hamulca jeszcze przez rozjazdem na mini/mega i nie chcąc ryzykować zakończyłem dzisiejszy maraton na dystansie mini. Wynik beznadzieja w M3 80(98), w Open 325(416).

Start:
Zdzieszowice 2010 - start. © danawj


W drodze:
Zdzieszowice 2010 © piootrj


Meta:
BikeMaraton Zdzieszowice 2010 © danawj
Kategoria Zawody 2010


Dane wyjazdu:
20.00 km 20.00 km teren
01:30 h 13.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:180 ( 96%)
HR avg:167 ( 89%)
Podjazdy: m
Kalorie: 894 kcal

XV Amatorskie Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Górskim "Family Cup" 2010 - Bytom.

Sobota, 24 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 0

XV Amatorskie Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Górskim "Family Cup" 2010 - Bytom - eliminacje dla woj. śląskiego.

Jako, że w niedziele nie mogłem ruszyć się z domu a w planach był wyjazd albo do Wrocławia albo na ŚLR :( zdecydowałem wykorzystać wolną sobotę i wyskoczyć na Family Cup do Bytomia. Organizacyjnie impreza kiepska, natomiast pogoda super, a trasa jak dla mnie bardzo wymagająca. Zawody ukończyłem na 10 miejscu w kategorii H/M (weterani), bez rewelacji ale jak dla mnie ogromny sukces :) szczególnie, że w mojej kategorii nagradzano właśnie pierwszych dziesięciu zawodników :)

Kategoria Zawody 2010