Dzisiaj interwały intensywne (8x7). Ciężko było wskoczyć w odpowiedni puls, osiem interwałów i się nie udało, nie wiem czy jest tak dobrze czy dzisiaj tak słabo ??
Dzisiaj interwały intensywne. Ciężko jakoś się było rozkręcić. W sumie osiem interwałów pod koniec jazdy. Ostro dały w kość. Puls maksymalny jaki udało mi się osiągnąć to 177. Podobnie było dzień wcześniej biegając. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Kręcę na maksa z dużym obciążeniem, ograniczają mnie nogi, w pewnym momencie nie ma ciągu i tyle, mięśnie wydają się mówić "dość". Kadencja ponad 100 w interwale. (K)
Dzisiaj siłowo. Za dużo nie ma co pisać ale było bardzo ciężko. To chyba efekt wczorajszej jazdy. Po dwóch godzinach miałem serdecznie dość, jednak nie odpuściłem. W sumie pięć serii. (K)