Dzisiaj zaplanowałem, że spróbuje pokręcić trzy godziny. Udało się ale ostatnia godzina to męczarnia. W między czasie cztery serie siłowe.

Dzisiaj interwały extensywne). Ciężko mi się jakoś było zebrać. Perspektywa dwóch godzin jakoś mnie dzisiaj dobijała. Przeciągałem rozgrzewkę byle nie zacząć interwałów. W końcu po ponad pół godzinie rozpocząłem właściwy trening. Po Pierwszych interwałach jakoś się rozkręciłem, potem poleciało. W między czasie oglądałem Alternatywy 4 i "tera te rury" :).

Według pulsometru był to RECOVERY RUN. Po wczorajszym był to dobry wybór.

Dzisiaj trening siłowy, w sumie cztery razy mocniej po 10 minut. Dzisiaj z rowerem lekko do góry.

Dzisiaj trening interwałów - intensywne.

Dzisiaj interwały.
(extensywne)

Dzisiaj trening siłowy, w sumie cztery razy mocniej po 10 minut.

Dzisiaj trening interwałów - intensywne.

Dzisiaj interwały. Całkiem nieźle.
(extensywne)

Dzisiaj trening siłowy, w sumie trzy razy mocniej po 10 minut.