Dla wszystkich biegających na nartach ale nie tylko.
NARCIARSTWO BIEGOWE" pod redakcja Szymona Krasickiego.
Cyt. "Poszczególne rozdziały książki przedstawiają klarownie i w sposób praktyczny fizjologiczne aspekty treningu wytrzymałościowego, które są poparte przykładami i dopasowane do potrzeb narciarstwa biegowego. Wyjaśniono tutaj rolę badań diagnostycznych, praktyczne ich wykorzystanie w treningu, a także zagadnienia z zakresu treningu wysokogórskiego oraz istoty jego stosowania. Opisane zostały podstawowe zasady diety sportowca uprawiającego konkurencje wytrzymałościowe. Scharakteryzowano biomechaniczne uwarunkowania stosowania dwu podstawowych sposobów biegu: techniki klasycznej i łyżwowej."
Współautorką kilku rozdziałów jest Justyna Kowalczyk.
Myślę, że ciekawa pozycja nie tylko dla biegaczy. A co najważniejsze zupełnie za darmo. Pobrać książkę można ze stron AWF KRAKÓW o tutaj -> książka w pdf.
Dzisiaj planowe 60 minut w terenie. Daleko nie odjeżdżałem od domu. Pojeździłem w sumie siedem kółek na górce gołonowskiej.
Muszę teraz zrobić kilka dni przerwy bo trzy dni pod rząd na rowerze o 07:00 i powoli zaczyna mi siadać psycha :) Jeszcze zacznę tęsknić za trenażerem i co wtedy ?! :)
I to była ostatnia jazda zarówno w grudniu jak i w tym roku :) Jutro Sylwester i zasłużony odpoczynek.
A na koniec podsumowanie grudnia. Nie spodziewałem się, że będzie on aż tak intensywny, sporo wyszło jazd w terenie - ale to efekt zmian i podejścia do treningu ale o tym cicho-sza :)
Godziny na rowerze: 19 Kilometry (część z trenażera): 381 Siłownia/ćwiczenia łącznie godzin: 10.5
Łącznie blisko 30 godzin - tyle to się powinno robić tygodniowo :) ale w końcu ja amator jestem :)
Wszystkim tutaj zaglądającym życzę szampańskiej zabawy w Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku !!!